Zmiana

Dawno mnie tu nie było, ojj dawno :( Ale to przez to, że sporo się dzieje budowa, powiększenie rodziny. No i nastąpiła mała zmiana, jeżeli ktoś tu zagląda jeszcze bądź jest pierwszy raz zapraszam w nowe progi :)

http://naszrodzinnyzakatek.blogspot.com/

Kalendarz adwentowy

Strasznie długo nie było mnie w blogowym świecie. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że bardzo dużo się u mnie działo w ostatnim czasie. Na całe szczęście remont naszego poddasza mamy już ukończony, w następnych postach ukażę Wam zdjęcia :)
A dziś jak w temacie, oczywiście z opóźnieniem prezentuje Wam tegoroczny kalendarz adwentowy :)  Radość Julki nie do opisania.

24 woreczki skrywają smakołyki i potrzebne drobiazgi, które Julce były potrzebne :) m.in. zdobne gumki, spinki,pierścionki. Symboliczne drobiazgi, a jak umilają oczekiwanie na wigilię.

Syrenką być..

Dziś po raz kolejny bardzo spóźniony post dotyczący balu karnawałowego w przedszkolu Julci :)
W tym roku zapragnęła być syrenką. Przyznam się bez bicia, że kostium szyłam na wariata na ostatnią chwilę ale Julka i tak była zachwycona. A to przecież najważniejsze :)

 

Remont małymi kroczkami zmierza ku finiszu. Nie dość, że udało nam się sprzedać meble, które ostatnio Wam pokazywałam to sprzedałam swoją suknię ślubną! I w ten oto sposób zyskałam pieniążki na nowe meble do części gościnno-jadalnej. Oraz część pieniążków na kredens do kuchni :) 

A ponieważ kupiec szybko wziął stare meble my w zeszły weekend pojechaliśmy od razu do IKEI po szafkę pod TV oraz słupek na książki. Mój nadgorliwy D. tego samego dnia je złożył. Ale zdjęcia w następnym poście oczywiście :) 

Ahh nie pochwaliłam się, że na meblach zaoszczędziliśmy 100 zł gdyż była promocja 15% taniej drugi mebel z kolekcji Hemnes. A wisienką na torcie tego dnia była znaleziona stówka na parkingu. Nawet nie spostrzegłam, że na niej stałam!

Mam tylko nadzieję, że osobie, która ją zgubiła do wypłaty miała ich jeszcze trochę.

Ściskam Was gorąco w ten deszczowy dzień, swoją drogą obiecują że od jutra poprawa. No cóż, zobaczymy :-*

Łóżeczka dla lalek Monster High

Czy w ostatnim poście pisałam, że nie miałam czasu na szycie ? Skłamałam :P ale oczywiście nie specjalnie.
W styczniu za namową mojej Julki wygospodarowałam odrobinę czasu aby uszyć upragnione łóżeczka dla lalek z serii Monster High. Swoją drogą czy wasze pociechy również oszalały na ich punkcie?
Julka dorobiła się 3 laleczek, na tym zakończy kolekcję gdyż już teraz widzę, że zapał do zabawy nimi minął.
Ale łóżka uszyte, więc grzech ich tu nie pokazać.
Najprostsze łóżko było dla wampirzycy, oczywiście trumna. A, że to dziewczynka dodałam róż i kilka błyskotek :)

 

 

W przypadku łóżka Kleopatry, jak również stwora roślinnego musiałyśmy obie puścić wodze fantazji :)

 

 

 

 

Potworowi roślinnemu nie mogło nic innego towarzyszyć podczas sesji jak tfuu 'niezwykle brzydka' (by nie zauroczyć) papryczka chili, której odmiany nie znam. Ale za to dodam, że została wyhodowana z małej pesteczki, jest to jakiś gatunek ozdobny ale jadalny. Zmienia kolory z zieleni, po fiolet i czerwień. 

Buziaczki !